Recykling i upcykling ubraniowy
Zamień stare ubrania w nowe cuda
Drugie życie ubrań: jak twórzczo przerabiać odzież i nie zgubić stylu
W erze nadprodukcji i szybkiej mody warto zatrzymać się na chwilę i spojrzeć inaczej na ubrania, które zalegają w naszej szafie. Zamiast je wyrzucać lub oddawać bez zastanowienia, można dać im drugie życie. Przeszywanie, łączenie, malowanie, prucie, farbowanie to tylko niektóre z technik, dzięki którym odzież zyskuje nową formę i nowe znaczenie. To również sposób na podkreślenie własnego, niepowtarzalnego stylu. Ubranie stworzone własnoręcznie staje się nośnikiem osobowości i indywidualnej ekspresji. Nikt inny nie będzie mieć identycznego. Często też ubrania niosą ze sobą wartość sentymentalną, bo przypominają bliskie osoby, ważne chwile czy emocje. Dlatego zamiast się z nimi rozstawać, można je przekształcić w coś nowego, z zachowaniem ich historii.
Dlaczego warto przerabiać ubrania?
Przerabianie ubrań to nie tylko forma wyrazu artystycznego, ale także praktyczny krok w stronę zrownoważone mody (sustainable fashion). To decyzja o trosce o środowisko, ale też o jakość, bo wiele starych ubrań wykonanych jest z tkanin znacznie lepszych niż te, które kupujemy dzisiaj. Warto kupować ubrania z naturalnych tkanin i naprawiać je, kiedy tego potrzebują. Cerowanie dziury w lnianych spodniach, naszycie ozdobnej łatki na koszulę czy przeszycie rozprutej sukienki pozwala nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale też zachować unikalny styl.
Z czego szyć i przerabiać? Tkaniny, które warto znać
Nie wszystkie tkaniny są sobie równe. Różnią się nie tylko składem, ale także częstotliwością energetyczną, która według niektórych źródeł - wpływa na nasze samopoczucie.
Naturalne materiały, takie jak len (ok. 5000 Hz), bawełna (ok. 1000 Hz), konopie (ok. 1500-1700 Hz), jedwab (ok. 1500 Hz) czy wełna (ponad 500 Hz), generują wysokie wibracje, co może wspierać poczucie komfortu, harmonii i dobrostanu. Są też bardziej przewiewne, mniej alergizujące i przyjemniejsze w dotyku.
Z kolei tkaniny syntetyczne, takie jak poliester, nylon, elastan, lycra czy sztuczny bambus (często przetwarzany chemicznie), mają bliskie zeru częstotliwości energetyczne (0-20 Hz). Często wywołują dyskomfort, pocenie się, podrażnienia i kontaktowe alergie skórne. Do tego są trudniejsze w przeróbce, nie „pracują” podczas szycia i gorzej przyjmują barwniki.
Dlatego naturalne tkaniny nie tylko lepiej sprawdzają się w upcyklingu, ale też dosłownie - lepiej nam służą, np.:
Len - według niektórych badań ma częstotliwość energetyczną nawet 5000 Hz. Jest oddychający, antybakteryjny i trwały. Idealny do przeszywania, szycia poszewek, fartuchów, spodni, topów.
Bawełna - ponad 1000 Hz, bardzo łatwa w obóbce, dobrze znosi pranie, świetna do nauki szycia. Doskonała na torby, koszulki, scrunchie, ubrania dziecięce.
Wełna, jedwab, konopie - naturalne, wysokiej jakości, warte zachodu nawet jeśli wymagają więcej troski.
Poliester, akryl, nylon - często mają 0 Hz. Nie oddychają, sprzyjają poceniu się i podrażnieniom skóry (alergie kontaktowe), są trudne do przeróbki i farbowania.
Co można zrobić z ubraniami? Pomysły na przeróbki
Stare jeansy:
Uszyj z nich torbę na zakupy z kieszeniami ze starych tyłów.
Z dłuższych nogawek zrobisz pokrowce na poduszki.
Wąska nogawka może stać się futerałem na termos lub butelkę.
Skrojony w talię gorset lub top na lato.
T-shirty:
Pocięte na paski tworzywą "włóczkę" do dziergania koszyczków, mat czy podkładek.
Można je malować farbami do tkanin, odbijać wzory przy pomocy ziemniaka, plastra cytryny, liści, szablonu lub stempli.
Zamienisz je w torby bez szycia, wystarczy kilka cięć i supły.
Męskie koszule bawełniane:
Z za dużych koszul możesz uszyć spódnicę, sukienkę albo wygodny fartuch. Bawełna świetnie znosi farbowanie, malowanie i różne techniki ozdabiania, np. stemple z ziemniaka, liści czy szablony. Sam kołnierz takiej koszuli może stać się odpinanym kołnierzykiem do innych stylizacji. Wystarczy go wyciąć, podszyć i ozdobić guzikami, chwostami, koralikami albo haftem. Rękawy mogą posłużyć jako elementy torby albo jako materiał na woreczki zapachowe. Z przodu koszuli da się stworzyć ozdobne kieszenie, panel fartucha albo patchworkowy detal w nowej bluzie. Stare koszule to prawdziwa kopalnia możliwości - nie wyrzucaj, przekształć.
Po obcięciu pod pachami i zaszyciu dolnego brzegu – powstaje poszewka na poduszkę z guzikowym zapięciem.
Rękawy to świetna baza na woreczki zapachowe lub etui na okulary.
Przód koszuli może stać się fartuszkiem kuchennym.
Swetry i bluzy:
Z kawałków można zrobić rękawiczki bez palców, czapki lub pokrowce na poduszki.
Bluzy można ciąć i łączyć ze sobą tworząc nową niepowtarzalną bluzę, np. dwukolorową.
Na bluzach świetnie wygląda np. napis ze sznurka makramowego przyszyty ściegiem fastrygowym.
Jak zacząć?
Najłatwiej zacznij od bawełnianej koszulki. Maluj, tnij, zszywaj, łącz z koronkami lub koralikami. Wybierz ubranie, którego i tak nie nosisz i zaryzykuj. Upcykling to nie tylko moda, to zmiana podejścia do rzeczywistości i tego, co nas otacza. Jeśli nie chcesz zaczynać od swojej własnej koszuli - przejdź się do lumpeksu i kup koszulę za kilka złotych.
Wskazówki techniczne:
Użyj nici bawełnianych lub lnianych, bo są trwalsze i bardziej przyjazne skórze.
Stare guziki, zamki, tasiemki i metki warto zbierać - przydadzą się jako dodatki.
Do szablonów możesz wykorzystać karton, liście, koronki, a nawet plastry cytryny.
Ceruj na lewej stronie, ale też eksperymentuj z widocznym cerowaniem (visible mending) jako elementem dekoracyjnym.
Nie wyrzucaj. Przemyśl. Połącz. Przeszyj. W świecie, w którym wszystko jest produkowane na masową skalę, unikalność i autentyczność zyskują prawdziwą wartość. Upcykling ubrań to nie tylko ekologiczne i ekonomiczne podejście, ale także działanie twórcze, terapeutyczne i rozwijające umiejętności. Jeśli nie wiesz, jak zacząć, co będzie Ci potrzebne i jakie techniki są najlepsze - chętnie pokażemy Ci to podczas naszych warsztatów. Dysponujemy pełnym zapleczem - maszynami do szycia, żelazkami, akcesoriami i wszystkim, co potrzebne, by stworzyć coś wyjątkowego z tego, co już masz.
WYŚLIJ ZAPYTANIE WYPEŁNIAJĄC PONIŻSZY FORMULARZ
PRZYGOTUJEMY DLA CIEBIE DOPASOWANĄ OFERTĘ
Mikroliście – superfood na Twoim talerzu! Te młode rośliny są prawdziwą bombą witaminową, a ich uprawa jest dziecinnie prosta. Sprawdź, jak mikroliście mogą wzbogacić Twoją dietę i poprawić zdrowie!