Junk cards, czyli jesienny trend DIY, który pokochasz. Kreatywne kartki + warsztaty dla zespołów

Junk cards to najmodniejszy jesienny trend w świecie DIY. Klimat vintage, drukowane elementy, kolaże i totalna wolność tworzenia. Zobacz, jak ta technika łączy kreatywność, relaks i… integrację zespołów.

Jesień to ulubiona pora wszystkich papieromaniaków. Długie wieczory, herbata w ulubionym kubku, deszcz za oknem i w tle serial to idealne idealne warunki do twórczego zanurzenia się w papierowym świecie. Właśnie teraz największą popularność zdobywają junk cards - kreatywne kartki w estetyce vintage / dark / apothecary, które łączą kolaż, journaling i mixed media.

 

Czym są junk cards?

Junk cards to kartki tworzone z różnych elementów, nowych i z odzysku, np.: drukowanych ilustracji, starych stron książek, etykiet, stempli, tuszy, listków, taśm washi, papierów barwionych kawa i herbatą czy własnoręcznie robionych szablonów (stencils). Każdy kawałek to historia, a cały kolaż przypomina małą, jesienną pocztówkę z alternatywnego świata. Gotowe prace mogą stać się pocztówkami, które wyślemy do kogoś bliskiego, mogą zostać z nami jako zakładki do książki, karty do journala (pamiętnika, wdzięcznika, art journala etc.)

To technika dla osób, które czują, że papier może być formą ekspresji, a nie wycinanką z gotowych zestawów.

 

Dlaczego ten trend staje się tak popularny?

Wystarczy spojrzeć na rosnące tablice z inspiracjami na Pinterest. Jesienią królują tam:

  • vintage botanica

  • dark academia aesthetic

  • apothecary labels

  • czaszki, grzyby, owady, stare ryciny

  • papier barwiony kawą

  • mixed media i tusze

To klimat junk journalingu. Trend jest globalny, a junk cards są jego „mini formą”.

 

Kreatywność i spokój za jednym zamachem

Praca z papierem działa jak mała medytacja:

  • wycisza głowę

  • odciąga od ekranów

  • mocno pobudza kreatywność

  • daje poczucie ukończenia i sprawczości

  • relaksuje przez manualność i sensorykę

To dlatego junk journaling i mixed media tak mocno łączą się dziś z nurtem wellbeing i slow crafting.

 

Junk cards na warsztatach, czyli kreatywna integracja dla zespołów

Okazuje się, że junk cards świetnie sprawdzają się nie tylko w domowym zaciszu, ale także… w pracy zespołowej. Coraz więcej firm sięga po warsztaty DIY jako narzędzie integracji, redukcji stresu i odbudowania kontaktu w zespole.

Charakterystyczne cechy naszych warsztatów:

  • drukujemy własne printable ephemera dla uczestników, dopasowane tematycznie do danego warsztatu

  • sami tworzymy stencils, czyli foliowe szablony wycinane na ploterze - dopasowane do tematu warsztatu

  • bawimy się tuszami, papierami i kolażem, używamy ciekawych chińskich papierów do kaligrafii i rękodzieła (np. Wenzhou, Xuan)

  • uczestnicy tworzą swoje junk cards od zera, nie „z zestawu”, nie bazujemy na popularnych die cuts’ach

  • jest luz, atmosfera i twórczy flow

Junk cards to trwały trend DIY, a jesień to najlepszy moment, by zacząć. Ta technika relaksuje, rozwija i daje ogrom wolności twórczej. A w wersji warsztatowej łączy ludzi lepiej niż klasyczna integracja.

Planujesz jesienną integrację w klimacie junk cards? Napisz do nas a dobierzemy termin i przygotujemy ofertę warsztatów dla Twojego zespołu.

Next
Next

Warsztaty ESG, czyli ekologia i dobrostan pracowników w jednym